Kwiecień w Klubie Młodych Książkożerców rozpoczął przygodę z książką „Boży ludek”  Waldemara Bonselsa.

 „…dla roślin jeden dzień znaczy daleko więcej niż dla ludzi, bowiem ich życie jest zwykle o wiele krótsze niż życie wielkich stworzeń. Jest wśród nich  nawet wiele takich, które kwitną tylko przez jeden dzień: budzą się rankiem i otwierają swe kwietne oblicza ku wschodzącemu słońcu; południe jest środkiem ich życia; z nadchodzącą nocą kończy się ich wiosna. Dlatego roślinom małym, a nawet i tym, które żyją dłużej, jeden dzień przynosi więcej rzeczy ważnych niż zwierzętom albo ludziom…”

Przed chwilą poznaliśmy Polanę, na której rośnie stara Lipa, szpaka Kuno i pliszkę Onnę. Pierwsza wiosenna rozmowa ptaków pozwoliła nam poznać ich charaktery. Otóż Kuno okazał się zarozumiałym, gadatliwym marudą, natomiast Onna rozważną, cieszącą się każdym dniem dziewczyną. Poruszyliśmy także nurtujące nas pytania, czy piękno musi być widoczne, czy rzeczywiście wszystkie stworzenia mówią, gdzie znajduje się serce Natury?

Postanowiliśmy wykonać farbą
pierwsze wiosenne kwiaty zamieszkujące Polanę.

Zgodnie stwierdziliśmy, że jeszcze nie tak niedawno człowiek w szumie drzew słyszał mowę przeszłości i przyszłości, a teraz, w dobie komputerów potrafi odnaleźć siebie? Te i inne pytania odkładamy na najbliższe spotkanie, na które przybędzie Elf.

Zapraszamy w każdy czwartek  o godzinie 16:00
na spotkanie z porywającą książką miesiąca!

Ela Dominiczak