Aspa i Jen – historia zielonych żabek nad Sowim Jeziorem wśród prastarych wierzb.

„Historia, o której wam chcę opowiedzieć, zdarzyła się dawno temu, kiedy obie siostry były jeszcze bardzo młode. Był to czas, gdy zaczęły im już wyrastać nóżki, ale miały jeszcze ogonki, dzięki którym poruszały się w wodzie. Trudno powiedzieć, by ten stan sprawiał im wielką przyjemność; nie bardzo wiedziały, czy zaliczają się do kijanek, czy też mogą się uważać za prawdziwe żaby. Tak czy owak ranek był wówczas piękny, a one siedziały na liściu kopytnika wśród leniwie płynącej wody.”

Pewnego dnia Jen jako pierwsza straciła ogon. Patrząc jak odpływa, miała oczy pełne łez, gdyż uświadomiła sobie, że prąd unosi jej dzieciństwo, które już nigdy nie wróci. Wieczorem to samo zdarzenie spotkało Aspen. Obie siostry przytuliły się do siebie i przyrzekły sobie trzymać się razem przez całe życie. Wyglądały przepięknie, miały duże niezwykłe oczy, zwinne łapki  i szary odcień skóry. Pewnego dnia Jen dostała się w niewolę. Sprawcą był chłopiec, który wraz z siostrą włożył żabkę do pudełka. Wpadł też na pomysł, aby farbą pomalować Jen na kolor zielony. Oprócz niej uwięzionych było jeszcze kilka innych stworzeń. Wszystkie bały się o swoją przyszłość. W niedługim czasie dzieci wyjechały na wakacje, zapomniały o żabce w akwarium na werandzie. Jen myślała o czystej wodzie potoku, dzikich różach rosnących nad jej brzegiem. Z takimi myślami zasnęła pewnego wieczora znużona głodem.

Dziś dyskutowaliśmy nad wartościami obecnymi wokół człowieka. Czy potrafimy je  rozpoznawać, oceniać, a zwłaszcza próbować umiejętnie je stosować w codziennych decyzjach czy  działaniach?  Doszliśmy do wniosku, iż czytając tę historię i my, i czytelnik uczony jest szacunku dla istnienia, ponieważ nie wolno zabawiać się kosztem innych.

Na przygotowaną wcześniej Polanę wkleiliśmy starą Lipę, rośliny tworzące zieloną łąkę i ptaki. Wszystkie elementy pomalowaliśmy farbą plakatową.

Przed nami jeszcze dużo nieprzeczytanych historii.
Poznaliśmy już Piegżę, Pliszkę Onnę, szpaka Kuno, Kreta, wiewiórkę Li, węża Joza, Elfa, Lipę i rośliny, które zdobiły Polanę.
Zapraszamy na kolejne spotkania w czwartek o godzinie 16:00.
Czytaj i baw się razem z nami!

Ela Dominiczak