„Maciuś i dziadek” Roberto Piuminiego – pożegnanie głównego bohatera jak i naszej kwietniowej lektury.
Podczas wędrówki, mającej konwencję z pogranicza jawy i snu, prawdy i baśni, przejścia do innego wymiaru, wędrowcom nigdy nie chce się jeść, podejmują dziwne czynności (np. łowienia ryb prosto do kieszeni dziadka), a dziadek kurczy się i kurczy, maleje i powoli znika. A kiedy wydaje się, że bohaterowie docierają już do krańca swej podróży, owa granica „ucieka”, oddala się, jak gdyby chciała oznajmić: jeszcze poczekajcie, jeszcze się nie spieszcie, jeszcze nacieszcie się sobą, jeszcze nie czas.
Kontynuowaliśmy naszą zabawę w teatr.
Klub Młodych Książkożerców zaprasza w każdy czwartek
o godzinie 16:00.
Katarzyna Jabłońska