W sobotę, 27 czerwca, odbyły się ostanie przed wakacjami zajęcia scrapbookingowe. Jak zwykle stoły uginały się od materiałów, tiulu, piór, perełek i innych ślicznych przedmiotów.
Na zajęciach robiłyśmy łapacze snów, które w końcowej fazie wyszły bajkowe, kolorowe, przepiękne. Każdy łapacz snów miał w sobie coś magicznego. Scrapowanie odkrywa przed nami różne emocje, stymuluje naszą wyobraźnię, powoduje, że każda z nas tworzy na swój sposób własne dzieła, oczywiście często z pomocą Asi, bez której nie byłoby takich ciekawych warsztatów.
Dlaczego scrapujemy? Ponieważ lubimy tworzyć nowe rzeczy, lubimy zastanawiać się, jak wykorzystać każdy skrawek materiału, papieru czy nitki. Na zajęciach odrywamy się od codzienności i odpływamy w naszą scrapbookingową podróż z filiżanką kawy. Niestety była to nasza ostatnia podróż, teraz spotykamy się po wakacjach. Mamy nadzieję, że Asia jeszcze bardziej będzie nas zaskakiwać, a my wrócimy wrześniu ze swoimi pomysłami.
Iwona Szandurska
uczestniczka warsztatów scrapbookingowych