Piękne, jesienne, popołudnie zaczęło się bardzo miło. Grupa wytrwałych pań dziarsko złapała się za włóczkę i zmieniła warsztaty haftu krzyżykowego w naukę szydełkowania.

Za oknem złote liście lecą z drzew, a w bibliotece już zapanowała przedświąteczna atmosfera. Sprawiły to różnobarwne anioły na choinkę, które już najwyższy czas zacząć robić, jeżeli chcemy zdążyć przed świętami. Ani na moment nie opuszczało nas poczucie humoru i optymizm, więc spotkanie jak zwykle minęło w przyjemnej, radosnej atmosferze. Wiele z nas warsztaty popchnęły do samodzielnych prób czarowania szydełkiem.

Pani Marzenna Kruk hojnie przekazuje swoją wiedzę, z której chętnie korzystają również bardziej doświadczone uczestniczki. Sama nie spodziewałam się, jak bardzo wciągające może być szydełkowanie. Na warsztatach zdobyłam cenne umiejętności, a rady i wymiana spostrzeżeń z innymi uczestniczkami okazały się bardzo pomocne. Szydełkowanie pomaga się odprężyć i wyciszyć, wcale nie jest sztuką tak zapomnianą, jak się wielu wydaje. W zajęciach biorę udział razem z moją mamą, a wspólne zainteresowania i wzajemna pomoc pomaga ubogacić relację międzypokoleniową. Warsztaty polecam nie tylko miłośnikom robótek.

Wiktoria Kaczmarczyk

uczestniczka warsztatów