„Wielka księga Tupcia Chrupcia” Elizy Piotrowskiej zaprasza na nasze klubowe spotkania.

Tupcio Chrupcio jest już dużą myszką, ale zamiast obiadu woli zabawę lub słodkie cukierki. Nawet jego kochana mama czasami już traci cierpliwość, przecież specjalnie dla niego wybiera najsłodsze i najdelikatniejsze marchewki. Nasz mały bohater poszedł po rozum do głowy dopiero, gdy spotkał na swojej drodze świerszcza, który docenił maminą zupę. Nie ma się co dziwić wcześniej jadł suche szyszki i zmarzniętą korę.

Katarzyna Jabłońska