Motywem przewodnim spotkania było lustro. Nie zawsze służyło hołdowaniu naszej próżności,
wg filozofów antycznych miało nam poprawić… charaktery.
Czas stanąć przed nim i spojrzeć na siebie życzliwie, popatrzeć, polubić się i nie oceniać. Bo „gdy czas nas uczy pogody” zawsze można pośmiać się z samego siebie stojąc przed lustrem.
Dlaczego nie wolno ignorować własnego lustra?
Kim są te ważne, wyjątkowo interesujące osoby, których sylwetki pojawiły się
w czasie spotkania?
Na te i wiele innych pytań wspólnie szukaliśmy odpowiedzi w trakcie majowego spotkania „Dojrzałych Wspaniałych” w kostrzyńskiej bibliotece.
Jolanta Bednarska
gospodyni spotkania