Wrześniowe spotkania Dojrzałych Wspaniałych za nami. Były one okazją, by porozmawiać o optymizmie i pesymizmie.
Kazimierz Rudzki twierdził: „Ja wiem, Państwo zaraz powiedzą, że pesymizm – to tylko pewna odmiana optymizmu… No tak, bo pesymista to optymista z doświadczeniem życiowym…”.
„Jak się nie ma, co się lubi (…), to nie lubi się i tego, co się ma” – dodałby „Pogodny Pesymista” (według Magdy Umer) czyli Andrzej Poniedzielski.
„Życie dzieli się na 3 okresy: młodość, wiek średni… i ładnie wyglądasz” w maseczce też!
Pamiętajmy o DDM (dezynfekcja, dystans, maseczki).
Spotykamy się w październiku i nigdy nie tracimy nadziei.
Jolanta Bednarska
gospodyni spotkania