27 kwietnia 2012 - relacja

Spotkanie z Grzegorzem Kasdepke

Salwy śmiechu (a czasami wręcz żywiołowego rechotu), góra książek (a niektóre można czytać w przód i wspak), prawdziwe przesłuchanie (zarobki!, samochód!, numer buta!), subtelny szantaż („...bo zaraz wrócicie na matematykę!”), masa autografów (nawet na gipsie złamanej ręki), życiowe opowieści (np. jak Rozalka chciała się całować) i wiele innych powodów do radości… Czy nadal ktokolwiek uważa, że na spotkaniach z pisarzami umiera się z nudów lub usypia na krześle?

  

Relacja nie-przypadkowego świadka: Piątkowe przedpołudnie. Do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kostrzynie nad Odrą przybywa około stu dzieci i kilkoro dorosłych. Po chwili do akcji wkracza Grzegorz K., który ma na swoim koncie już wiele… K. migiem opanowuje sytuację, nawiązuje łączność i skazuje zniewolonych na prawdziwe tortury: każe słuchać, czytając fragmenty książek, nakazuje myśleć, zadając zagadki, nakłania do użycia wyobraźni, zamieniając dziewczynki w chłopców, a chłopców w dziewczynki, a wszystko to, by zmusić do czytania książek – sadysta! Dręczeni nie pozostali jednak dłużni swojemu oprawcy. Co i rusz zagłuszali K. gromkim śmiechem, zapytywali go na zabój (o wszystko!), rozkładając przeciwnika ostatecznie na łopatki podstępnym zleceniem pod tytułem: Napisz 100 razy „Moim Czytelnikom, z pozdrowieniami, 27-04-2012, Grzegorz Kasdepke”.

 

 

A otwierając przymknięte powyżej oko wspomnieć należy, że to było naprawdę bardzo udane i wesołe spotkanie z pełnym energii, poczucia humoru, pomysłów i obserwacji pisarzem. Świadectwem tego były roześmiane dzieciaki, dłuuuga kolejka po autografy czy do zdjęć i miłe laurki dla pisarza (te przygotowane wcześniej i te spontaniczne).

 

 

Najbardziej jednak cieszy fakt, że młodzi czytelnicy znają książki, które napisał Grzegorz Kasdepke… A przy książkach tych nie usypiają nawet zmęczeni rodzice…

 

Spotkanie zostało zrealizowane przy współpracy z Działem Instrukcyjno-Metodycznym Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta w Gorzowie Wielkopolskim oraz dzięki programowi Instytutu Książki „Dyskusyjne Kluby Książki”.