14 maja odbyło się kolejne spotkanie Młodzieżowego Klubu Książki. Tym razem klubowicze spotkali się w ramach Tygodnia Bibliotek, w związku z czym mieli okazję wysłuchać prezentacji na temat królewskiej biblioteki w Kopenhadze, zwanej Czarnym Diamentem.
Jest to przeogromny, nowoczesny gmach, który dziennie odwiedza do trzech tysięcy ludzi. To przykład, jak można połączyć stare z nowym, nie zakłócając harmonii. Wewnątrz, obok bardzo nowoczesnych pomieszczeń – nastrojowe, klimatyczne, ze starymi meblami i pięknymi ozdobnymi lampami. (Można odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się do czasów Karen Blixen i Hansa Christiana Andersena). Atmosfera w bibliotece sprzyja pogłębianiu wiedzy. I studenci – wszyscy nad laptopami, ponieważ zbiory biblioteczne udostępnia się drogą elektroniczną. Klubowiczom spodobała się kopenhaska biblioteka, więc postanowiliśmy zorganizować wycieczkę do pobliskich bibliotek, najpierw w Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze, a potem w Berlinie.
Po prezentacji rozmawialiśmy o książce Elżbiety Jodko-Kuli „Adam”. Tytułowy bohater trafia na terapię do pani psycholog. Ma też nad sobą nadzór kuratora – to skutek drobnych przestępstw: kradzieży, włamań do samochodów, rozprowadzania narkotyków. Trwa batalia o duszę chłopca. Jak zwykle – stwierdziliśmy – winni są dorośli: ojciec, który nie kochał syna i obwiniał go o śmierć siostry oraz matka, która za wszelką cenę chciała ocalić małżeństwo i myślała wyłącznie o mężu. Rodzice skupiając się na sobie, na własnym bólu, nie dostrzegli, jak dużą krzywdę wyrządzili dziecku. Dzięki profesjonalności pani psycholog, Adamowi udało się porozumieć z matką. Pojawiła się szansa na odbudowanie wzajemnych relacji.
Następne spotkanie odbędzie się 21 czerwca i dotyczyć będzie książki
Anny Onichimowskiej „Hera moja miłość”.
